Posty

Gdzie jest moda na bycie "fit"?

Jak wiecie z poprzedniego wpisu wyprowadziłem się nad morze. Moja praca polega zarządzaniu wynajmem apartamentów. Generalnie jak wszyscy odpoczywają to ja pracuję, ale ja nie o tym w tym wpisie. Obserwuje ludzi wypoczywających w jednym z popularniejszych kurortów w Polsce i takie oto obserwacje poczyniłem. Gdzie jest moda na bycie „fit”? Obserwując ludzi na mieście i czasem bywając na plaży jak do tej pory wysportowanych sylwetek widziałem tyle, że można je policzyć na palcach jednej ręki. No może obu rąk. Nie przesadzę jak napiszę, że 90% ludzi ma otyłość, a z tych 90% około 30-40% ma otyłość olbrzymią. Chodzą, żrą lody, gofry, hamburgery, a to wszystko popijają hektolitrami słodkich napojów i alkoholu. Oczywiście wakacje mają swoje prawa, ale te grubasy nie nabawili się tej otyłości przez wakacje no chyba, że są na wakacjach cały rok w co wątpię. Oczywiście otyłość ma różne przyczyny na przykład zdrowotne, ale myślę, że to jest niewielki odsetek. Myślę, że u większości to zwyczajne

Zaraza

Miałem nie pisać w temacie panującej na świecie zarazy. Dziś rano siedząc w wannie pomyślałem, że napisze co o tym wszystkim sądzę i jak to u mnie wygląda. Koniec końców i tak prawie nikt tego nie czyta, a będę miał pamiątkę na lepsze czasy. Nikt miesiąc temu by nie pomyślał, że nasze życie będzie wyglądało jak w filmie Sci-Fi. Otwarte tylko sklepy spożywcze, ulice centrów miast puste, ludzie w maskach i w rękawiczkach omijający siebie szerokim łukiem. Wzrastający poziom nieufności, frustracji, a czasem agresji. Teorie spiskowe Słyszałem o dwóch. Od razu napiszę, że w żadną z nich nie wierzę. Ja w ogóle jestem niedowiarek żeby nie napisać nie wierzący. Pierwsza to taka, że USA zmutowało tego wirusa i podrzuciło jakiemuś chińczykowi który zjadł nietoperza no i się zaczęło. Wszytko to po to żeby zniszczyć potęgę chińskiej gospodarki żeby USA nie było na drugim miejscu. Druga teoria to taka, że miała to być broń biologiczna wyprodukowana przez USA no i coś nie pykło i wymknęło się s

Bezsenność

Bezsenność. Czujesz zmęczenie po całym dniu. Przychodzi wieczór. Kładziesz się do łóżka. Chcesz spać, a nie możesz zasnąć. Leżysz, przewracasz się z boku na bok. Odliczasz godziny do pobudki i myślisz jak bardzo będziesz zmęczony kolejnego dnia. Otwierasz okno, bo niby jest ci gorąco i rozbierasz się. Po chwili ubierasz się i zamykasz okno, bo czujesz chłód. Włączasz film i gdy wydaje ci się, że cie znużył i usypiasz wyłączasz komputer. Zmieniasz bok na lewy na którym najbardziej lubisz spać i nadal nie możesz zasnąć. Mijają godziny, a Ty nadal zamiast spać to kręcisz się rozbierasz, ubierasz, otwierasz okno, zamykasz okno odliczasz godziny do wstania. Włączasz podcast który masz nadzieję, że cie uśpi. Powtarza się historia jak z filmem. Wreszcie po kilku godzinnej walce przychodzi ten moment. Zaczynasz czuć się błogo i zasypiasz. Po chwili dzwoni budzik. W tym momencie dopiero byś pospał, ale trzeba wstać i ogarnąć dzień. Liczysz ile czasu spałeś. Wychodzi 3,4,5 godzin. Nic. Trze

Jak biegać z astmą?

Obraz
Po prostu zacząć biegać. Na tym mógłbym zakończyć ten wpis. Nie jestem specjalistą w bieganiu, trenerem ani lekarzem, więc nie będzie to poradnik jak biegać z astmą, a bardziej jak ja zacząłem biegać. Dla wielu osób astma oskrzelowa to przeszkoda w uprawianiu jakiegokolwiek sportu, a przecież znamy sportowców światowej klasy którzy rzekomo zmagają się z tą dolegliwością. Sam choruję od dziecka na astmę. W szkole podstawowej jak i średniej miałem zwolnienia z W-F i nie byłem aktywny chociaż pod koniec podstawówki i w liceum dużo grałem w koszykówkę. Przed rozpoczęciem przygody ze sportem warto skonsultować się z lekarzem. Astma astmie nie równa. Jedni mają większe objawy, a inni praktycznie jej nie odczuwają. Każdy z nas jest inny. Ja na bieżni praktycznie nie odczuwam skutków choroby natomiast na dworze przy większej wilgotności podczas biegania dusi mnie czasem dość mocno. Jak zacząć biegać z astma? Po prostu zacząć biegać. Napiszę Wam jak to było u mnie. Może akurat komuś przydad

Jak połączyć zegarek Polar M430 z pulsometrem KALENJI z Decathlonu?

Obraz
Sprawa jest bardzo prosta. Zwilżyć elektrody żeby uruchomić pulsometr Wybrać jedną z aktywności na zegarku Pulsometr automatycznie połączy się z zegarkiem Na zegarku pojawi się ikonka podłączonego urządzenia Bluetooth Cała operacja zajmuje kilkanaście sekund i możemy cieszyć się odczytem pulsu z klatki piersiowej który jest dokładniejszy jak ten z nadgarstka.

Podsumowanie roku 2019 i plany na 2020

Postanowiłem podsumować ten mijający rok. To tylko zmiana daty, dzień jak co dzień, a jednak zawsze z tyłu głowy mamy myśli podsumowujące mijający rok i jakieś plany, cele na następny. Nowy Rok to zawsze trochę jak czysta kartka chociaż tak na prawdę nic się nie zmienia poza cyferką w kalendarzu, ale zawsze to jakieś nowe otwarcie. Nie lubię słowa postanowienia. Jakoś źle mi się kojarzy. Wolę słowo plany, cele do realizacji, marzenia do spełnienia. Pięć lat temu miałem postanowienie żeby zacząć uprawiać sport. Trwam w tym do dziś i nie zamierzam rezygnować. Ten rok był dla mnie ciężki. Co chwilę życie rzucało mi kłody pod nogi. Jak już myślałem, że odbijam się od dna do dno się urywało. Co zrobisz jak nic nie zrobisz? Trzeba brać problemy na klatę jak sztangę na treningu. Iść dalej i starać się nie przejmować rzeczami na które nie mamy wpływu i skupić się na tym na co mamy wpływ. Z drugiej strony jestem zdrowy, a to jest w życiu najważniejsze. Oczywiście nie brakowało dobrych mo

Trening. Przyjemność czy obowiązek?

Czy trening to przyjemność czy przykry obowiązek? Dla mnie trening to przede wszystkim przyjemność. Mimo zmęczenia po pracy pakuję torbę i zbieram się na trening. Nie powiem. Teraz gdy za oknem ciemno i zimno perspektywa zostania pod kocykiem z kubkiem herbaty i książką jest bardzo kusząca. Nawet jak mam trudny dzień w pracy, gdy wracam zmęczony w korkach to chwilę odpoczywam w domu i jadę robić swoje. Wiem, że po treningu mimo zmęczenia pracą będę naładowany pozytywną energia i endorfinami. Zazwyczaj nie chce mi się do wejścia na rozgrzewkę. Zakładam słuchawki, włączam moją treningową playlistę na Spotify w telefonie i robią swoje. W słuchawkach gra rap albo rock. Od tego momentu już mi się chce. U mnie jako rozgrzewka jest to 5-6 minut na bieżni, orbitreku lub rowerku. Kilka minut dla rozgrzania organizmu. Treningi przed którymi nie zrobiłem rozgrzewki można policzyć na palach jednej ręki. Serce zaczyna mocniej bić, endorfiny zaczynają buzować. Później przechodzę do treningu siłoweg